BEZPśATNY BIULETYN INFORMACYJNY URZćDU MIEJSKIEGO WROCśAWIA NR 4 (214) ? STYCZE 2025 BEZPśATNY BIULETYN INFORMACYJNY URZćDU MIEJSKIEGO WROCśAWIA 10 11
Smog zimowy i smog letni. Dlaczego nas atakują?
Jakość powietrza zimą we Wrocławiu z roku na rok się poprawia, bo systematycznie są likwidowane
kopciuchy. W ciągu ostatnich 10 lat liczba smogowych alertów, gdy zostały przekroczone normy dla pyłu
zawieszonego PM10, spadła z 69 do 8. Zimą jest lepiej, ale latem też musimy uważać na jakość powietrza.
Czym smog zimowy różni się od letniego? I co robić, gdy któryś z nich się pojawi?
IBartosz Chochołowski
Smog to określenie zanieczyszczo-
nego powietrza, połączenie dwóch
angielskich słów smoke (dym) i fog
(mgła). Naprawdę głośno o nim
zrobiło się właśnie w Anglii, gdy
w grudniu 1952 w Londynie smog
w ciągu pięciu dni zabił 4 tys.
mieszkańców. W kolejnych dniach
zmarło dodatkowe 8 tys. Warto pa-
miętać, że nie był to ani pierwszy,
ani ostatni poważny epizod smogo-
wy, z którym mieliśmy do czynienia
od czasu rewolucji przemysłowej.
Dziś słowo smog nabrało szersze-
go znaczenia i wcale nie musi być
związane z mgłą. Potocznie smo-
giem nazywamy po prostu bardzo
zanieczyszczone powietrze. Smog
zimowy przyjęło się nazywać rów-
nież londyńskim.
Smog zimą to pył
Jednak zimową porą nie zawsze ja-
kość powietrza jest zła. We Wro-
cławiu za przekraczanie wartości
krytycznych jakości powietrza od-
powiada głównie pył powstający ze
spalania węgla i drewna w domo-
wych piecach, tzw. kopciuchach. Aby
powstał smog, musi wystąpić kilka
czynników.
◼Niska temperatura – wtedy
niemal każdy uruchamia
ogrzewanie, co wciąż w wielu
przypadkach oznacza rozpalenie
w piecu lub kominku. Im
chłodniej, tym więcej węgla
i drewna spalamy. Im gorszej
jakości paliwo i piec, tym więcej
zanieczyszczeń.
◼Bezwietrzna pogoda
utrudniająca rozpraszanie
zanieczyszczeń.
◼Inwersja temperatury. To
zjawisko polega na tym, że
blisko ziemi powietrze jest
chłodniejsze niż w wyższych
warstwach. Zimne powietrze
jest cięższe od ciepłego, dlatego
nie przemieszcza się w wyższe
warstwy atmosfery – zostaje
wokół nas, niestety, wraz
z dymem z kominów.
◼Swój udział w smogu mają
również zanieczyszczenia
z transportu i przemysłu .
Smog zimowy to przede wszystkim
bardzo dużo cząsteczek pyłu uno-
szących się w powietrzu.
Im mniejsze te cząsteczki, tym
groźniejsze. Najbardziej szkodzą
nam PM2,5, których rozmiar jest
mniejszy niż 2,5 mikrometra. Jaka
to wielkość? Cząsteczki pyłu PM2,5
są tak małe, że gdybyśmy ułożyli
je jedną obok drugiej na miarce, to
w jednym milimetrze zmieściłoby
się ich co najmniej 400. W naczynku
o pojemności 1 mm sześc. mogliby-
śmy ułożyć co najmniej 64 miliony
takich cząsteczek. Skąd mamy wiedzieć,
że jest smog?
Jakość powietrza monitorują stacje
pomiarowe. W internecie publiku-
jemy Wrocławski Indeks Powietrza,
gdzie poza stężeniem pyłu i innych
zanieczyszczeń w przystępny spo-
sób, za pomocą piktogramów, po-
kazujemy, jakie aktywności są od-
radzane lub dozwolone w danym
momencie dnia. Wystarczy w wy-
szukiwarkę wpisać np. „jakość po-
wietrza we Wrocławiu” albo wejść
www.wroclaw.pl/powietrze .
Smog szkodzi każdemu, ale szcze-
gólnie niebezpieczny jest dla osób
z chorobami oddechowymi i krąże-
nia, dla kobiet w ciąży oraz dzieci.
Uprawianie sportów na dworze może
przynieść więcej szkód niż korzyści.
Jeśli to możliwe, to najlepiej nie wy-
chodzić z domu.
W pomieszczeniach zamkniętych
stężenie szkodliwych pyłów jest kil-
kukrotnie mniejsze. Chyba że inten-
sywnie przewietrzymy mieszkanie
lub sami dostarczamy dodatkowych
zanieczyszczeń, np. paląc w komin-
ku, zapalając świeczki czy też paląc
papierosy.
dr Tymoteusz Sawiński,
Uniwersytet Wrocławski,
Zakład Klimatologii i Ochrony
Atmosfery IGRR
Główną przyczyną smogu zimowego
jest spalanie węgla i drewna w domo-
wych piecach. To tzw. niska emisja. Ni-
ska – od wysokości kominów. Często,
np. podczas inwersji, dym z nich nie
ulatuje do wyższych warstw atmosfery,
tylko zostaje blisko ziemi, a my go wdy-
chamy. Za niską emisję odpowiedzialny
jest również transport – spaliny z rur
wydechowych.
Sadza, wydobywająca się np. z komi-
nów, unosi się w powietrzu i współtwo-
rzy pył, który nazywamy pyłem zawie-
szonym. Jest bardzo groźny dla naszego
zdrowia, bowiem składa się z bardzo
maleńkich cząsteczek. Najgroźniej-
szy dla naszego zdrowia to pył PM2,5.
Tak maleńkie cząsteczki bez problemu
przenikają do naszego układu odde-
chowego, do pęcherzyków płucnych
i dalej do krwioobiegu. Drugi używa-
ny wskaźnik – PM10 – to cząsteczki
o wielkości poniżej 10 mikrometrów.
Zimą pył PM10 nawet w 90 proc. skła-
da się z cząstek pyłu PM2,5 – tych naj-
groźniejszych. Cząsteczki, które tworzą
PM10, ale są większe od PM2,5, też są
szkodliwe, ale część z nich zatrzymuje
się w nosie, gardle i w górnych drogach
oddechowych.
Na szczęście smog we Wrocławiu zdarza
się coraz rzadziej, ale mimo to trzeba
sprawdzać jakość powietrza w swoim
otoczeniu i dostosowywać swoją aktyw-
ność do panujących warunków. Ostatnie
epizody pokazały, że do pogorszenia ja-
kości powietrza wystarczy chwila mroź-
nej i bezwietrznej pogody.
Smog latem? To przez ozon
Dlaczego smog występuje latem,
gdy nie ogrzewamy mieszkań? Smog
pojmowany jako powietrze złej jako-
ści może występować niezależnie od
pory roku.
Letni smog, fotochemiczny, ma
przyjemnie kojarzącą się nazwę: Los
Angeles. Wziął ją od miasta aniołów
dlatego, że w Los Angeles pojawił się
po raz pierwszy.
Latem o złym stanie powietrza de-
cyduje stężenie ozonu. Ozon to
cząsteczka składająca się z trzech
atomów tlenu, więc wydaje się być
czymś pozytywnym, jednak tak na-
prawdę ma on dwa oblicza. Jest nie-
zbędny do tego, aby na Ziemi mogło
występować życie, ale też może być
szkodliwy dla organizmów żywych.
Na wysokości 15-30 km nad ziemią
tworzy warstwę ozonową chroniącą
nas przed szkodliwym promienio-
waniem ultrafioletowym, emitowa-
nym przez Słońce. Inaczej jednak ma
się sprawa z ozonem powstającym
przy powierzchni ziemi – troposfe-
rycznym lub przyziemnym. Stanowi
on zagrożenie dla naszego zdrowia
i szkodzi roślinom. Łatwo też prze-
nosi się nawet na duże odległości,
więc może występować daleko od
źródła swojego powstania. Jeśli pod-
czas upału zaczynają piec nas oczy,
drapie w gardle, czy nawet czujemy
ból w klatce piersiowej, to prawdo-
podobnie efekt smogu Los Angeles.
dr Anetta Drzeniecka-Osiadacz
Zakład Klimatologii i Ochrony
Atmosfery, IGRR, UWr
Za smog letni odpowiada wysokie stę-
żenie ozonu. Powstaje on w wyniku
reakcji chemicznych, jakie zachodzą
w określonych warunkach. Potrzeb-
na jest emisja tlenków azotu i wę-
glowodorów głównie emitowanych
przez samochody spalinowe, silne
usłonecznienie, wysoka temperatura
i niska wilgotność powietrza – dla-
tego smog fotochemiczny to bolączka
gorących miast z dużym natężeniem
ruchu. A lata są coraz bardziej upal-
ne, co w takich miastach, jak Wrocław,
sprzyja powstawania smogu. Dlatego
mamy z nim do czynienia w upalne dni
w godzinach wczesnopopołudniowych.
Wieczorem, wraz ze spadkiem tempe-
ratury, stężenie ozonu maleje.
Przed smogiem fotochemicznym może-
my się chronić tak, jak przed upałami
– gdy jest najbardziej gorąco unikaj-
my aktywności fizycznej, a mieszkanie
wietrzmy w nocy, kiedy stężenie ozo-
nu jest najmniejsze (jednocześnie je
schłodzimy).
Ozon to gaz, więc nie ma sensu sto-
sowania maseczek chroniących przed
pyłem. Jedynym sposobem na ograni-
czenie występowania smogu letniego
jest zmniejszenie emisji tlenków azo-
tu i węglowodorów. Pomaga w tym
sprawna komunikacja miejska i dobra
infrastruktura do podróży rowerami czy
hulajnogami.
Akcja Zmień Piec –
pieniądze do wzięcia
Na zmianę sposobu ogrzewania
można otrzymać dofinanso-
wanie. Przy ul. Hubskiej 8-16
mieści się Wydział Środowiska
Urzędu Miejskiego Wrocła-
wia. W ramach finansowanego
z budżetu Wrocławia programu
Kawka Plus można otrzymać do
8 tys. zł. Pracownicy doradzą
również, jak pozyskać pieniądze
z TermoKawki czy rządowego
programu „Ciepłe mieszkanie”,
który dotyczy budynków wielo-
rodzinnych.
Urząd przyjmuje od ponie -
działku do piątku w godzi-
nach 7.45-15.45. Dzwonić
można pod numer 71 799 67
99 albo napisać pod adres
[email protected] . Wię-
cej o akcji Zmień piec na stro-
nie zmienpiec.pl.
Katarzyna Szymczak-Pomianowska
dyrektorka Departamentu Strategii Zrównoważonego
Rozwoju UMW
Incydenty smogowe we Wrocławiu są już zjawiskiem
epizodycznym, ale wciąż mamy z nim do czynienia i nie
wolno ich lekceważyć. Dlatego należy sprawdzać jakość
powietrza i stosować się do zaleceń. Cały czas pracujemy
nad poprawą jakości powietrza walcząc z niską emisją.
Miasto likwiduje piece węglowe w mieszkaniach ko-
munalnych i dofinansowuje wymianę źródeł ogrzewa-
nia w prywatnych nieruchomościach. Piece bezklasowe,
tzw. kopciuchy, sukcesywnie znikają z miasta, co już
czuć w powietrzu. Na wymianę pieców miasto wydało
już ponad 300 mln zł.
Aby poprawić jakość powietrza latem konsekwentnie
zazieleniamy miasto, co sprzyja nie tylko pochłanianiu
zanieczyszczeń, tłumieniu hałasu i poprawie mikrokli-
matu, ale pozwala przede wszystkim schładzać prze-
strzeń miejską w upalne dni.
Ponadto wspieramy rozwój infrastruktury dla pojazdów
elektrycznych, komunikacji miejskiej i aglomeracyjnej.
Co roku budujemy po kilkanaście kilometrów nowych
dróg rowerowych, szczególną uwagę poświęcamy tzw.
greenway’om, czyli zielonym trasom pieszo-rowero-
wym, na których ich użytkownicy mają komfort podró-
żowania w otoczeniu zieleni.